Zachęta 30, 26-650 Przytyk
(48) 618 00 83 /

Informacje parafialne

2019-03-23

24 godziny dla PANA: 29/30 marca 2019 roku

24 GODZINY DLA PANA

29-30 marca 2019 roku

 

15.00 Koronka do Miłosierdzia Bożego

15.30 Ewangelia według św. Jana (dorośli) i film

17.00 Droga Krzyżowa

17.30 Msza święta

18.30 Ewangelia według św. Jana (ministranci i bierzmowani)

21.00 Apel Jasnogórski, przygotowanie do niedzielnej Ewangelii
21.30 Różaniec Święty – tajemnice radosne: KŻR Suków, Podgajek, Zameczek

23.30 Różaniec święty – tajemnice światła: KŻR Przytyk

0.00  Msza święta

2.00-6.00    Adoracja indywidualna

6.30  Godzinki o Niepokalanym Poczęciu NMP

7.00  Msza święta

8.30  Różaniec święty – tajemnice bolesne: KŻR Studzienice, Maksymilianów

9.00  Msza święta

10.00 Ewangelia według św. Jana (młodzież i Szkoła Podstawowa) i fim

12.00 Różaniec Święty – tajemnice chwalebne: KŻR Oblas, Żerdź, Słowików

13.00 Ewangelia według św. Jana (dorośli) i film

15.00 Koronka do Miłosierdzia Bożego

2019-03-09

List Pasterski na I Niedzielę Wielkiego Postu 2019 roku


Sakrament Pokuty – darem Bożego Miłosierdzia

 

1. Ewangelia I Niedzieli Wielkiego Postu ukazuje nam Chrystusa, który zwyciężył szatana i uczy nas, jak pokonywać pokusę oddalającą człowieka od Pana Boga. Chrystus podaje nam dzisiaj trzy ważne zasady życia moralnego: „Nie samym chlebem żyje człowiek” (Łk 4,4),„Panu, Bogu swemu, będziesz oddawał pokłon i Jemu samemu służyć będziesz”(Łk 4,8), „Nie będziesz wystawiał na próbę Pana, Boga swego” (Łk 4,12).

Natchniony autor I Czytania wprowadza nas w tajemnicę wyzwolenia człowieka przez Pana Boga z kraju niewoli - którym był Egipt – do nowej rzeczywistości obfitującej w dary Stwórcy: „Pan usłyszał nasze wołanie, wejrzał na naszą nędzę, nasz trud i nasze uciemiężenie. Wyprowadził nas Pan z Egiptu mocną ręką i wyciągniętym ramieniem wśród wielkiej grozy, znaków i cudów” (Pwt 26,7-8).

 

2. Jezus Chrystus objawia miłosierdzie Ojca Niebieskiego i kontynuuje misję wyzwalania człowieka. „Umiłowawszy swoich do końca ich umiłował” (J 13,1) i oddał swoje życie za zbawienie świata. Jednak nie zbawi nas bez naszej zgody. Bardzo prosto mówi o tym Św. Augustyn: „Pan Bóg stworzył ciebie bez ciebie, nie zbawi jednak ciebie bez ciebie”. Konieczne jest nasze świadome przyjęcie Bożej propozycji i odważna współpraca z Bożą łaską: „Jeżeli więc ustami swoimi wyznasz, że Jezus jest Panem, i w sercu swoim uwierzysz, że Bóg Go wskrzesił z martwych, osiągniesz zbawienie. Bo sercem przyjęta wiara prowadzi do usprawiedliwienia, a wyznawanie jej do zbawienia” (Rz 10,9-10) – mówi do nas dzisiaj Święty Paweł w II Czytaniu.

 

3. Wielki Post to czas pogłębionej refleksji o Miłosiernym Bogu i potrzebie przemiany naszego życia. Otwieramy nasze umysły i serca, aby sam Bóg kształtował nas samych i nasze życie. Służą temu w szczególny sposób rekolekcje wielkopostne. Za ich zorganizowanie wyrażam wdzięczność wszystkim duszpasterzom. Dziękuję rekolekcjonistom za przybliżanie wiernym Bożego słowa i ukazywanie zasad prawdziwego życia chrześcijańskiego. Szczególnie pragnę podziękować spowiednikom za ofiarną posługę w konfesjonale.

Zachęcam Was, Drodzy Siostry i Bracia, do dobrego korzystania z tej łaski, którą są rekolekcje. Zapraszam do licznego uczestnictwa w nabożeństwach Drogi Krzyżowej oraz Gorzkich Żali. Rozważanie Męki Pańskiej pomaga nam głębiej przeżywać prawdę o miłości Boga do człowieka. Wielki Post jest czasem odkrywania niezwykle ważnej prawdy: „Bóg mnie kocha i na tę miłość pragnę odpowiedzieć moją miłością”.

Bardzo proszę rodziców o to, aby w duchu odpowiedzialności za chrześcijańskie wychowanie zatroszczyli się o dobry udział dzieci i młodzieży w rekolekcjach. Jednocześnie dziękuję katechetom i nauczycielom za pomoc w ich przeprowadzeniu.

 

4. Jezus Chrystus wzywa nas wszystkich: „Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię”. Zbawiciel świata, zatroskany o zbawienie człowieka, ustanowił Sakrament Pokuty.
W dniu Zmartwychwstania przyszedł Chrystus do Apostołów i obdarował ich nową misją: „«Jak Ojciec Mnie posłał, tak i Ja was posyłam». Po tych słowach tchnął na nich i powiedział im: «Weźmijcie Ducha Świętego! Którym odpuścicie grzechy, są im odpuszczone, a którym zatrzymacie, są im zatrzymane» (J 20, 21-23). Sakrament Pokuty, obok Sakramentu Namaszczenia Chorych, zaliczany jest do Sakramentów Uzdrowienia. „Nazywa się go sakramentem nawrócenia … sakramentem pokuty … sakramentem spowiedzi … sakramentem przebaczenia … sakramentem pojednania” – uczy nas Katechizm Kościoła Katolickiego (1423,1424).

Sakrament Pokuty jest szczególnym darem Bożego Miłosierdzia. Sakrament ten daje człowiekowi szansę całkowitej odnowy serca. Po dobrze przygotowanym i przyjętym Sakramencie Pokuty dusza człowieka staje się tak czysta, jak dusza dziecka bezpośrednio po Chrzcie Świętym.

 

5. Ważne jest jednak dobre przygotowanie i spełnienie wszystkich warunków Sakramentu Pokuty. My, duszpasterze, bolejemy nad takim widokiem: Bezpośrednio z ulicy przychodzi osoba do konfesjonału bez modlitwy i przygotowania. Natychmiast po spowiedzi odchodzi i - bez chwili dziękczynienia - wychodzi z kościoła. Konieczne jest naprawdę poważne potraktowanie tego Sakramentu.

Przed przystąpieniem do Sakramentu Pokuty potrzebna jest modlitwa o dar dobrej spowiedzi i pomoc w spełnieniu wszystkich warunków Sakramentu Pokuty. Niezmienna jest nauka Kościoła, która określa warunki, jakie powinien spełnić chrześcijanin, aby uzyskany sakrament był ważny i przynosił korzyści dla jego duszy. Tymi warunkami są:

a.     Rachunek sumienia.

b.     Żal za grzechy.

c.     Mocne postanowienie poprawy.

d.    Szczera spowiedź.

e.     Zadośćuczynienie Panu Bogu i bliźniemu.

 

6. Rachunek sumienia to refleksja nad tym, co dobrego czynimy w naszym życiu, jakie dobro zaniedbaliśmy, a jakie zło popełniliśmy słowem, czynem lub postawą. Podczas rachunku sumienia zastanawiamy się nad tym, czy dochowaliśmy wierności Panu Bogu postępując zgodnie z Jego przykazaniami.  Stawiamy sobie pytanie o naszą wierność przyjętym zobowiązaniom. Oceniamy poziom naszej miłości Boga i człowieka. Dobry rachunek sumienia rozpoczyna się wówczas, gdy w ciszy przeżyjemy prawdę o wielkości i świętości Pana Boga oraz Jego miłości do człowieka.

 

7. Najważniejszym warunkiem Sakramentu pokuty jest żal za grzechy. Jest to „ból duszy i znienawidzenie popełnionego grzechu z postanowieniem niegrzeszenia w przyszłości” – uczy nas Katechizm Kościoła Katolickiego (1451).Żal za grzechy ma charakter niedoskonały wówczas, gdy wypływa z lęku przed karą doczesną lub wieczną. Doskonały żal za grzechy rodzi się z miłości do Pana Boga. Święty Franciszek, który był bardzo pogodnym człowiekiem, niekiedy płakał. Na pytanie o przyczynę płaczu odpowiadał: „Bo Miłość nie jest kochana”. To wzór żalu z miłości do Pana Boga.

Wzorem takiego żalu jest modlitwa Dawida, który, świadomy swoich wykroczeń, błagał Pana Boga:
          „Zmiłuj się nade mną, Boże, w swojej łaskawości,
          w ogromie swego miłosierdzia wymaż moją nieprawość!
          Obmyj mnie zupełnie z mojej winy
          i oczyść mnie z grzechu mojego!
          Uznaję bowiem moją nieprawość,
          a grzech mój jest zawsze przede mną.
          Tylko przeciw Tobie zgrzeszyłem
          i uczyniłem, co złe jest przed Tobą” (Ps 51[50], 3-6).

Bardzo ciekawym symbolem żalu doskonałego jest postawa M. K. Gandhiego wobec swego ojca. Jako młody chłopiec dokonał kradzieży, aby spłacić młodzieńcze długi. Potem przyszła refleksja. W swojej autobiografii napisał: „Przysiągłem, że nigdy więcej nic nie ukradnę, poza tym postanowiłem, że przyznam się ojcu do wszystkiego. Nie miałem jednak odwagi przemówić do niego - nie dlatego, abym się bał, że mnie zbije. Nie przypominam sobie, by ojciec kiedykolwiek uderzył które z dzieci. Powstrzymywała mnie obawa, przed bólem, jaki mogę mu sprawić. … Spisałem wszystko na świstku papieru i sam mu go podałem. Nie tylko przyznałem się do winy, lecz prosiłem o wymierzenie mi odpowiedniej kary za nią, a skończyłem, zaklinając ojca, by za moje przewinienie nie nałożył kary na siebie. Jednocześnie przysiągłem, że nigdy więcej nie popełnię żadnej kradzieży.

…Wręczyłem mu kartkę i usiadłem naprzeciw niego. Ojciec przeczytał, a po policzkach spłynęły mu perliste łzy, które spadły na papier i zamoczyły go. Ojciec przymknął oczy; rozmyślał ściskając w ręce kartkę. Następnie usiadł na łóżku, by jeszcze raz ją przeczytać, i znów położył się. Mnie również łzy ciekły po twarzy. Widziałem, jak ojciec cierpi. …Bo szczere przyznanie się do winy, któremu towarzyszy obietnica, iż nigdy więcej nie popełni się czegoś podobnego, jeżeli się ją składa komuś, kto ma prawo ją przyjąć, jest najczystsza formą skruchy” (M.K. Gandhi, Autobiografia, Warszawa 1969, s. 42-43).

To, co przeżył Gandhi wobec rodzonego ojca jest pięknym symbolem żalu doskonałego.

Żal doskonały jest tak ważny, że w chwilach niebezpieczeństwa śmierci przy braku spowiednika zastępuje cały Sakrament Pokuty.

Z prawdziwego żalu za grzechy wynika mocne postanowienie poprawy. Jest to decyzja zerwania z grzechem i podjęcie wysiłku pracy nad sobą, aby być bardziej wiernym Chrystusowi.

 

         8. Szczera spowiedź – to kolejny warunek dobrze przeżytego Sakramentu Pokuty. Szczerą spowiedź rozpoczynamy pozdrowieniem Jezusa Chrystusa: „Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus”. Wykonujemy znak Krzyża: „W imię Ojca i Syna i Ducha Świętego”. Określamy swój stan (osoba wolna, zamężna, wiek) oraz czas który minął od ostatniej spowiedzi. Informujemy o wypełnieniu wyznaczonej pokuty. Następnie wyznajemy nasze winy. Przy grzechach ciężkich określamy ilość tych wykroczeń. Grzechem ciężkim jest np. zdrada małżeńska, opuszczanie niedzielnej lub świątecznej Mszy Świętej bez uzasadnionej przyczyny, oszczerstwo polegające na przypisaniu drugiej osobie poważnego zła, którego ona nie popełniła, duża krzywda materialna wyrządzona drugiemu człowiekowi.

Ogromną pomocą w przygotowaniu rachunku sumienia i szczerej spowiedzi jest modlitewnik. Nie rezygnujmy z niego przygotowując się do Sakramentu Pokuty. Pamiętajmy: nasze winy wyznajemy Panu Bogu. Spowiednik jest tylko narzędziem w rękach Chrystusa. Spowiednika obowiązuje tak wielka tajemnica, że nie może zdradzić treści spowiedzi nawet wówczas, gdyby groziła mu śmierć. Są jednak takie sytuacje, gdy spowiednik nie ma prawa udzielić rozgrzeszenia. Zależy to nie od jego woli. Wynika to z nauki Kościoła. Niektóre grzechy są zastrzeżone Stolicy Apostolskiej. Wówczas, wspólnie ze spowiednikiem, szukamy rozwiązania trudnych problemów.

Po uzyskaniu rozgrzeszenia nie zapominajmy o dziękczynieniu, które złożymy Panu Bogu za ten Sakrament, za Boże Miłosierdzie i Ofiarę Chrystusa. Pomocą może być dla nas modlitewnik dostosowany do poziomu naszego życia religijnego.

 

9. Po dobrej spowiedzi pozostaje nam zadośćuczynienie Panu Bogu i bliźniemu. Minimum tego zadośćuczynienia – to wykonanie pokuty wyznaczonej przez spowiednika. To także obowiązek naprawienia krzywdy wyrządzonej człowiekowi, np. odwołanie oszczerstwa, oddanie należności, wynagrodzenie za szkodę materialną. Zadośćuczynieniem jest także modlitwa, dobre czyny, nowe znaki naszej wierności Panu Bogu, a także trudne sytuacje i doświadczenia życiowe przyjęte w duchu wynagrodzenia.

 

10. Sakrament Pokuty jest wielkim darem Miłosierdzia Bożego. Z wiarą i wdzięcznością przyjmijmy ten dar. Wykorzystajmy dobrze czas rekolekcji. Nie odkładajmy spowiedzi na ostatnie godziny przed świętami.

Do każdego pokutującego chrześcijanina, który wypełnił wszystkie warunki Sakramentu Pokuty Chrystus mówi tak, jak do osób ukazywanych przez Ewangelię: „Synu, odpuszczają ci się twoje grzechy” (Mk 2,5); „Twoje grzechy są odpuszczone … Twoja wiara cię ocaliła, idź w pokoju!” (Łk  7,50; „I Ja ciebie nie potępiam. - Idź, a od tej chwili już nie grzesz!” ( J 8,11).

 

Na czas odnowienia i pogłębienia naszej przyjaźni z Panem Bogiem – wszystkim z serca błogosławię

Biskup Henryk Tomasik

 

2018-11-17

Proces kanonizacyjny ks. Romana Kotlarza

 

Radom, dnia 11 listopada 2018 r.

L. dz. 1490/18

 

E D Y K T

 

W dniu 18 sierpnia 1976 r., w radomskim szpitalu w Krychnowicach, zmarł Ks. Roman Kotlarz, Męczennik Radomskiego Czerwca 1976 r.

         Ks. Roman Kotlarz urodził się 17 października 1928 r. w Koniemłotach na terenie diecezji sandomierskiej. Święcenia kapłańskie otrzymał 30 maja 1954 r. z rąk Biskupa Sandomierskiego Jana Kantego Lorka. Jako wikariusz posługiwał w parafiach: Szydłowiec, Żarnów, Koprzywnica, Mirzec, Kunów i Słupia Nowa. Jedynym jego probostwem była parafia Pelagów, gdzie posługiwał w latach 1961-1976. Było to ostatnie miejsce jego pracy kapłańskiej. Do jego obowiązków należała też posługa kapelana szpitala psychiatrycznego w Krychnowicach. Za swoją gorliwość duszpasterską oraz bezkompromisową postawę był poddawany licznym represjom ze strony komunistycznych władz reżimowych.

Dnia 25 czerwca 1976 r. w Radomiu z powodu drastycznych podwyżek cen żywności rozpoczęły się strajki i doszło do zamieszek. Robotnicy wyszli na ulicę. Ks. Roman Kotlarz dołączył do protestujących, przeszedł z nimi ulicami miasta i ze schodów kościoła pw. Świętej Trójcy pobłogosławił ich. Po tych wydarzeniach bronił uwięzionych robotników. Za taką postawę był represjonowany i bity. Do domu Ks. Romana Kotlarza kilkakrotnie przyjeżdżali „tajemniczy osobnicy”, którzy okrutnie go bili. Nie brakuje relacji opisujących, w jakim stanie znajdował się on po tych „wizytach”. W wyniku szykan i pobicia zemdlał podczas sprawowania Mszy Świętej. Został następnie przewieziony do szpitala i tam zmarł. Na podstawie materiałów zgromadzonych przez Instytut Pamięci Narodowej można stwierdzić, że działania represyjne wobec Ks. Romana Kotlarza prowadziła samodzielna grupa „D” – zakonspirowana komórka operacyjna Służby Bezpieczeństwa, która zajmowała się dezintegracją Kościoła katolickiego w Polsce.

Świadomość męczeńskiej śmierci Ks. Romana Kotlarza jest bardzo żywa w wielu środowiskach, wśród osób duchownych i świeckich. Jest zestawiana z męczeńską śmiercią Bł. Ks. Jerzego Popiełuszki. Wspominał o niej również św. Jan Paweł II na radomskim lotnisku 4 czerwca 1991 r.

Na prośbę Postulatora sprawy – wyrażoną pismem z dnia 3 maja 2018 r. – uwzględniając materiały zebrane przez historyków, po wysłuchaniu opinii Rady Kapłańskiej oraz Kolegium Księży Dziekanów, zgodnie z wytycznymi prawa kanonizacyjnego (Sanctorum Mater, art. 41-42), zwróciłem się – pismem z dnia 23 maja 2018 r. – do Konferencji Episkopatu Polski o opinię w sprawie stosowności rozpoczęcia procesu beatyfikacyjnego i kanonizacyjnego Ks. Romana Kotlarza. Po otrzymaniu pozytywnej opinii zawartej w piśmie z dnia 18 czerwca 2018 r. (SEP - D 6.3-42), w myśl przepisów prawa (Sanctorum Mater, art. 45-46), poprosiłem Kongregację Spraw Kanonizacyjnych o sprawdzenie, czy ze strony Stolicy Apostolskiej nie ma przeszkód, aby rozpocząć wspomniany proces. Pozytywną odpowiedź na przedłożoną prośbę otrzymałem pismem z dnia 26 października 2018 r. (Prot. N. 3411-1/18).

W związku z powyższym postanawiam rozpocząć proces beatyfikacyjny Ks. Romana Kotlarza, który jest ofiarą działań wynikających „z nienawiści do wiary” (in odium Fidei). Dlatego też dnia 1 grudnia 2018 r. w katedrze radomskiej będzie celebrowana Msza Święta w intencji beatyfikacji i kanonizacji Ks. Romana Kotlarza. Po Eucharystii rozpocznie się pierwsza uroczysta sesja otwierająca proces beatyfikacyjny
i kanonizacyjny. Na powyższe uroczystości serdecznie wszystkich zapraszam.

         Zwracam się również z serdeczną prośbą do wszystkich, którzy posiadają jakiekolwiek dokumenty, pisma, pamiątki, zdjęcia lub wiadomości w przedłożonej sprawie, zarówno pozytywne jak i negatywne, aby zechcieli przekazać je do Biura Postulacji mieszczącego się w Kurii Diecezji Radomskiej (ul. Malczewskiego 1, 26-600 Radom), do dnia 31 maja 2019 r.

Ponadto proszę o osobistą modlitwę w intencji beatyfikacji Ks. Romana Kotlarza. Niech świadectwo życia i męczeńskiej śmierci ofiarnego Kapłana stanie się inspiracją do odważnego wyznawania wiary i zaangażowania w sprawy drugiego człowieka.

To wszystko niech dokona się na większa chwałę Bożą.

 

X Henryk Tomasik

Biskup Radomski

2018-11-02

List pasterski Episkopatu Polski z okazji 100. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości

Wymodlona i wywalczona wolność

List pasterski Episkopatu Polski z okazji 100. rocznicy
odzyskania przez Polskę niepodległości

 

Umiłowani w Panu, Siostry i Bracia!

W dzisiejszej Liturgii Słowa Chrystus wskazuje na dwa najważniejsze przykazania. Pierwsze dotyczy miłości Boga a drugie miłości człowieka. W Ewangelii św. Jana czytamy, że Jezus „umiłowawszy swoich na świecie, do końca ich umiłował” (J 13, 1). Chrystus objawia nam miłość Ojca, którą od Niego otrzymuje. Uczniowie zaś, miłując się wzajemnie, naśladują miłość Jezusa, którą sami otrzymują (por. KKK 1823). Jezus w ten sposób zaprasza nas do współpracy: „Jak mnie umiłował Ojciec, tak i Ja was umiłowałem. Wytrwajcie w miłości mojej!” (J 15, 9). I dodaje: „To jest moje przykazanie, abyście się wzajemnie miłowali, tak jak ja was umiłowałem” (J 15, 12).

W uniwersalny nakaz miłości Boga i bliźniego wpisana jest miłość do własnej Ojczyzny. Wyraża się ona poprzez codzienną obywatelską uczciwość, gotowość służby i poświęcenia na rzecz dobra wspólnego oraz międzypokoleniową solidarność, odpowiedzialność za najsłabszych, których Bóg stawia na naszej drodze. Szczególną formą umiłowania Ojczyzny jest obrona jej suwerenności. W dokumencie Konferencji Episkopatu Polski zatytułowanym Chrześcijański kształt patriotyzmu czytamy: „Dla chrześcijanina służba ziemskiej ojczyźnie, podobnie jak miłość własnej rodziny, pozostaje zawsze etapem na drodze do ojczyzny niebieskiej, która dzięki nieskończonej miłości Boga obejmuje wszystkie ludy i narody na ziemi”.

Wyjątkowy przykład tak pojętej miłości pozostawili nam nasi przodkowie. Życiową postawą potwierdzili, że droga do odzyskania przez Naród Polski swego niepodległego i suwerennego państwa wiodła nie tylko poprzez walkę zbrojną, starania polityczne, dyplomatyczne i pracę kilku pokoleń Polaków, ale przede wszystkim przez miłość do Boga i bliźniego, wytrwałą wiarę oraz modlitwę. W 1918 r. za sprawą Bożej Opatrzności i dzięki wielkiemu wysiłkowi całego narodu odrodziła się po 123 latach niewoli niepodległa Polska. Rodziła się ona najpierw w sercach i umysłach naszych przodków, którzy nie chcieli służyć zaborcom.

Przypomnijmy, że Rzeczpospolita upadła w wyniku przemocy sąsiednich mocarstw, a także z powodu win i zaniedbań społeczeństwa szlacheckiego, zwłaszcza części arystokracji, dygnitarzy państwowych i niektórych hierarchów kościelnych. Szczególnie bolesne były: prywata i egoizm stanowy szlachty, zdrada Ojczyzny przez część magnatów i ich współdziałanie z wrogami. Kolejne zrywy narodu do walki zbrojnej o niepodległość Ojczyzny – poczynając od insurekcji kościuszkowskiej, poprzez okres napoleoński, Wiosnę Ludów, powstanie listopadowe i styczniowe – nie przynosiły rezultatów i powodowały nasilające się represje ze strony zaborców oraz niszczenie polskiej kultury i prześladowanie Kościoła, który zawsze wspierał narodowe zmagania o odzyskanie wolności. Nie sposób nie wspomnieć późniejszych powstań – wielkopolskiego i śląskich, wpisanych w czas formowania się Państwa Polskiego.

Po klęsce powstania listopadowego, z Bożej inspiracji w sercach grupy Polaków, między innymi na emigracji w Paryżu, kształtowała się idea, że dla odzyskania wolności konieczne jest odrodzenie religijne narodu i związana z nim odnowa moralna oraz praca nad rozbudzeniem świadomości narodowej w szerokich warstwach społeczeństwa, zwłaszcza wśród ludności wiejskiej.

Jednym z najgroźniejszych zniewoleń polskiego społeczeństwa w XIX w. był grzech pijaństwa, który niszczył duchowo i moralnie oraz degradował fizycznie. Trzeźwość narodu była wielką troską Kościoła katolickiego. Warto tu wspomnieć bł. Ojca Honorata Koźmińskiego, bł. Edmunda Bojanowskiego czy Ks. Jana Alojzego Ficka, proboszcza w Piekarach Śląskich. Publiczne nabożeństwa połączone z rekolekcjami i misjami, pokuta oraz śluby wyrzeczenia się alkoholu rozpowszechniły się szybko na ziemiach polskich pod trzema zaborami. Przy parafiach powstawały bractwa religijne o charakterze trzeźwościowym.

Do swoistej przemiany moralnej doszło na ziemiach polskich od lutego do października 1861 r. Wyrażała się ona w bardzo licznych nabożeństwach i procesjach patriotycznych, połączonych ze śpiewem pieśni Boże coś Polskę. W Królestwie Polskim, na terenach obecnej Litwy, Białorusi i Ukrainy oraz na ziemiach polskich pod zaborem pruskim (Wielkopolska, Pomorze Gdańskie) tłumy Polaków gromadziły się na Mszach Świętych o charakterze patriotycznym sprawowanych w intencji Ojczyzny i jej pomyślności. W ten sposób Naród Polski mocno wyraził w formie religijnej wolę suwerennego istnienia.

W drugiej połowie XIX w. niezwykłą rolę w odrodzeniu narodowym i religijnym szerokich warstw społeczeństwa polskiego pod trzema zaborami odegrali duchowni i świeccy katolicy animujący bractwa, zrzeszenia, stowarzyszenia, itd., skupiające Polaków w obronie wiary katolickiej, języka ojczystego, prawa własności, a także w działalności charytatywnej, edukacyjnej, formacyjnej, gospodarczej i kulturalnej. Były one oparte na wartościach chrześcijańskich i wzmacniały formację duchową, narodową i religijną ich członków. Na tej drodze zrodziło się polskie społeczeństwo obywatelskie, w którym uczestniczyły – choć w różnym zakresie – świadome narodowo wszystkie grupy społeczne, od arystokracji i przedsiębiorców, po ubogą ludność wiejską i robotników. W polskim odrodzeniu narodowym brali też czynny udział chrześcijanie innych wyznań, szczególnie ewangelicy na Warmii, Mazurach i Śląsku Cieszyńskim. W zmagania o niepodległą Polskę angażowali się także na rozmaitych polach przedstawiciele innych narodów mieszkających na ziemiach polskich w okresie zaborów.

Pan Bóg objawiał Swą łaskę Narodowi Polskiemu, kierując do niego przesłanie przez Najświętszą Maryję Pannę. Przykładowo w objawieniach w Gietrzwałdzie, w 1877 r. Matka Boża Niepokalanie Poczęta wzywała do zerwania z nałogami, zachęcała do przemiany życia i codziennego odmawiania różańca w intencji wolności Kościoła na ziemiach polskich pod zaborem pruskim, co łączono z modlitwą o niepodległą Polskę. Jasna Góra, Kalwaria Zebrzydowska i Pacławska oraz inne sanktuaria gromadziły rzesze pielgrzymów ze wszystkich zaborów, rozbrzmiewały polskimi pieśniami i modlitwą ze stale obecnymi w nich akcentami patriotycznymi, integrując duchowo wspólnotę narodową. Głęboko zakorzeniona w polskiej tradycji pamięć o zmarłych przodkach i bohaterach, łączona z wielkanocną tajemnicą zmartwychwstania Chrystusa, budziła też w sercach Polaków nadzieję na wskrzeszenie niepodległej Ojczyzny z „grobu niewoli”.

Miłosierny Bóg dał Polskiemu Narodowi w okresie zaborów wielu świętych i błogosławionych, których życie, modlitwa, duszpasterska posługa oraz działalność przyczyniły się do obudzenia religijnego, społecznego i narodowego Polaków. Do pierwszorzędnych postaci należy zaliczyć św. Abp. Zygmunta Szczęsnego Felińskiego, św. Brata Alberta Chmielowskiego, św. O. Rafała Kalinowskiego, bł. O. Honorata Koźmińskiego, św. Bp. Józefa Sebastiana Pelczara, św. Abp. Józefa Bilczewskiego, bł. Edmunda Bojanowskiego, bł. Ks. Bronisława Markiewicza, bł. S. Marię Angelę Truszkowską, bł. S. Klarę Ludwikę Szczęsną, bł. S. Bernardynę Marię Jabłońską, św. S. Urszulę Ledóchowską, bł. S. Marię Darowską. W odpowiedzi na znaki czasu z Bożą pomocą stworzyli oni wiele nowych dynamicznych wspólnot zakonnych, habitowych i bezhabitowych, które w dużej mierze przyczyniły się do odrodzenia duchowego Kościoła katolickiego i narodu oraz podjęły posługę wśród najbardziej potrzebujących i ubogich Polaków. Ducha Polskiego Narodu w dążeniu do niepodległości umacniała też postawa prymasów Polski, szczególnie zaś Abp. Leona Przyłuskiego, Abp. Floriana Stablewskiego i Kard. Edmunda Dalbora, podtrzymujących tradycję i godność dawnej Rzeczypospolitej.

Na niezwykłą rolę polskiej kultury w zachowaniu ducha narodowego i w odzyskaniu niepodległości wskazywał św. Jan Paweł II. W żadnym innym okresie Naród Polski nie wydał tylu genialnych twórców: pisarzy, takich jak Adam Mickiewicz, Juliusz Słowacki, Zygmunt Krasiński, Henryk Sienkiewicz; kompozytorów, wśród których znaleźli się: Fryderyk Chopin, Stanisław Moniuszko, Feliks Nowowiejski; czy malarzy: Józefa Chełmońskiego, Jana Matejkę, Artura Grottgera, Stanisława Wyspiańskiego. Ich dzieła, wyrastające z chrześcijańskiego i narodowego ducha, kształtowały polskie serca i umysły w zmaganiach o wolną Ojczyznę. W dobie zaborów trudną do przecenienia rolę w podtrzymaniu i przekazywaniu wiary katolickiej oraz polskości odgrywały polskie rodziny a w sposób szczególny kobiety. To one zaszczepiały kolejnym pokoleniom młodych Polaków miłość do Boga, Kościoła i Ojczyzny.

Drogi Polaków do niepodległości motywowane wiarą katolicką prowadziły najpierw do umocnienia wiary i odrodzenia moralnego, a następnie do pogłębienia świadomości narodowej. Nastąpiło upodmiotowienie społeczne, narodowe i religijne szerokich warstw społeczeństwa polskiego, przede wszystkim ludności wiejskiej, rzemieślników oraz robotników. Prześladowania ze strony zaborców doprowadziły do jeszcze głębszego związania Kościoła katolickiego i innych wyznań chrześcijańskich z Polskim Narodem.

Drodzy Siostry i Bracia!

Niepodległość została wymodlona, wypracowana i wywalczona przez Polaków, którzy stali się wewnętrznie wolnymi, ugruntowanymi w wierze i odpowiedzialnymi za naród. W pamiętnym listopadzie 1918 r. wielcy przywódcy narodu oraz zwykli Polacy stanęli razem do budowania niepodległej Rzeczypospolitej w historycznej chwili danej przez Boga po I wojnie światowej.

Niepodległość odzyskana 100 lat temu nie jest dana Polskiemu Narodowi raz na zawsze. Wymaga ona od każdego pokolenia Polaków troski o Ojczyznę. Obchodzona rocznica skłania nas do refleksji nad obecnym stanem Polski i zagrożeniami dla jej suwerennego bytu. Odstępowanie od wiary katolickiej i chrześcijańskich zasad jako podstawy życia rodzinnego, narodowego i funkcjonowania państwa, to najpoważniejsze z zagrożeń, które doprowadziły już raz w przeszłości do upadku Rzeczypospolitej. Szerzące się zniewolenia szczególnie wśród młodej generacji Polaków – alkohol, narkotyki, pornografia, zagrożenia płynące z Internetu, hazard, itd., prowadzą do osłabienia moralnego i duchowego narodu. Spośród wad narodowych coraz bardziej dochodzą do głosu prywata, egoizm jednostek i całych grup, brak troski o dobro wspólne, szkalowanie i znieważanie wiary katolickiej, polskiej tradycji narodowej i tego wszystkiego, co stanowi naszą Ojczyznę. Bolesna historia naszej Ojczyzny powinna wyczulać nas na zagrożenia duchowej wolności i suwerenności narodu. 

Obchody 100-lecia odzyskania przez Polskę niepodległości skłaniają nas przede wszystkim do okazania Bogu, który jest Panem dziejów, naszego dziękczynienia i wyśpiewania Te Deum laudamus Ciebie Boga wysławiamy. Okres niewoli, który przyniósł tak wiele bolesnych doświadczeń, okazał się ostatecznie czasem próby, z którego nasi przodkowie wyszli odnowieni, umocnieni, przejmując odpowiedzialność za losy Ojczyzny. Ich dojrzała postawa pozostawiła wyraźny ślad w życiu następnych pokoleń, które stanęły przed kolejnymi zagrożeniami utraty niepodległego bytu. Modląc się dzisiaj o Boże błogosławieństwo dla wolnej i niepodległej Ojczyzny, oddajemy się kolejny raz Jasnogórskiej Pani, Królowej Polski. Prośmy Ją przede wszystkim o matczyną opiekę dla sprawujących władzę w naszej Ojczyźnie i wszystkich obywateli, zatroskanych o dobro wspólne. Matce naszego Zbawiciela powierzamy wszystkich Polaków, szczególnie młodych, aby w duchu wierności Bogu i Ewangelii kształtowali szczęśliwą przyszłość naszej Ojczyzny.

Dziękując Bożej Opatrzności za dar wolnej Polski, udzielamy naszym rodakom w kraju i za granicą błogosławieństwa: w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego.

 

Podpisali: Pasterze Kościoła katolickiego w Polsce

obecni na 378. Zebraniu Plenarnym Konferencji Episkopatu Polski

 w Warszawie, w dniu 14 marca 2018 r.

 

2018-08-06

Pielgrzymka duchowa

Wszystkich, którzy z różnych powodów nie są w stanie osobiście wybrać się pieszo do Częstochowy: ludzi chorych, w podeszłym wieku, osoby niepełnosprawne, niemających  urlopu czy zobowiązanych do opieki nad bliźnimi – zapraszamy do wzięcia udziału w duchowym pielgrzymowaniu na Jasną Górę w ramach tegorocznej Pieszej Pielgrzymki Diecezji Radomskiej. Będzie to nasza  grupa pielgrzymkowa, której patronuje Św. Jan Paweł II. Przewodnik Grupy Duchowej  codziennie w Waszej intencji będzie sprawował Mszę Świętą. pusty.pngZachęcamy do zapisu na pielgrzymkę duchową – każdego, kto nie może fizycznie uczestniczyć w pielgrzymce. Duchowa obecność jest świadectwem zaangażowania  w przeżywanie rekolekcji w drodze.

Ogólny plan dnia pielgrzyma duchowego wygląda następująco:

  • modlitwy poranne, śpiew Godzinek o Niepokalanym Poczęciu NMP;
  • udział w porannej lub wieczornej Mszy św., albo przynajmniej komunia duchowa;
  • w południe (12.00) Anioł Pański w podanych intencjach;
  • różaniec, litania do Matki Bożej;
  • Droga Krzyżowa lub/i Koronka do Miłosierdzia Bożego (najlepiej o 15.00);
  • w piątki: praktyki pokutne, postne, chwile milczenia, czyny miłosierdzia chrześcijańskiego;
  • wieczorny Apel Jasnogórski o godz. 21.00
  • modlitwa Pielgrzyma

Modlitwa Pielgrzyma

pusty.pngWszechmogący Wieczny Boże,
Ty niegdyś dla ludu wędrującego przez
pustynię byłeś wodzem i drogą,
otaczaj opieką tych wszystkich, którzy
podjęli się trudu pieszej pielgrzymki,
daj im szczęśliwie dojść do Tronu
Jasnogórskiej Pani i dopomóż
bezpiecznie powrócić do domów.
Najlepszy nasz Ojcze
Ty przez Jezusa Chrystusa
w Duchu Świętym Prowadzisz do siebie
swój Kościół Pielgrzymujący na ziemi,
dozwól abyśmy Ciebie szukali
ponad wszystko i zawsze kroczyli
w naszej ziemskiej pielgrzymce
drogą Twoich przykazań.
Panie nieba i ziemi, Ty nam dałeś
Najświętszą Marię Pannę jako wzór
do naśladowania.
Spraw abyśmy w Nią wpatrzeni,
postępowali drogą nowego życia.
AMEN

Intencja ogólna
: Aby wielkie wybory ekonomiczne i polityczne chroniły rodziny jako skarb ludzkości.

To, ze rodzina jest skarbem ludzkości wie każdy, kto przyszedł na świat w rodzinie i wszystko jej zawdzięcza. To ze ekonomia i polityka rządzą się swoimi prawami nie licząc się z pojedynczym człowiekiem ale też i z rodziną , widzimy śledząc wiadomości podawane przez media. Modlitwa o wiarę w rodzinie, która będzie silna Bogiem i modlitwa za wielkich tego świata, o mądre decyzje i wybory ekonomiczne i polityczne  jest wielkim bojem, który musimy stoczyć , aby nie nastąpiła zagłada ludzkości. Uratowanie zdrowej, normalnej , kochającej się rodziny to ratunek dla ludzkości i dla każdego z nas.

 

Modlimy się również w naszych intencjach: (zachęcić do podania swoich osobistych intencji, np. o zdrowie dla kogoś z rodziny itp.).

2018-07-22

MIVA Polska

 MIVA Polska

ul. Byszewska 1 skr. poczt 112, 03-729 Warszawa 4

NIP 5242802131, REGON 364437048


Bank: Pekao SA Oddział I Warszawa, Plac Bankowy 2, 00-095 Warszawa

(Kod BIC/SWIFT  PKOP PL PW)

nr konta (PLN):  69 1240 1037 1111 0000 0691 6802

nr konta (EURO): 40 1240 1037 1978 0010 6856 4000

nr konta (USD): 05 1240 1037 1787 0010 6856 3898

2018-03-11

Rekolekcje wielkopostne 21-25 marca 2018 roku

Rekolekcje wielkopostne 21-25 marca  2018 roku

Środa, 21 marca 2018 roku

7.00         Msza święta z nauką ogólną

8.00 – 10.00        Początek rekolekcji dla uczniów Szkoły Podstawowej:

                          film, nauka, Msza święta

10.30  - 12.30      Początek rekolekcji dla uczniów Gimnazjum:

                               film, nauka, Msza święta

17.00       Msza święta z nauką ogólną

 

Czwartek, 22 marca  2018 roku

7.00         Msza święta z nauką ogólną

8.00 - 10.00      Spotkanie z uczniami Szkoły Podstawowej

                        Msza święta z nauką

10.30- 12.30     Spotkanie z uczniami Gimnazjum

                          Msza święta z nauką

17.00       Msza święta z nauką ogólną

 

Piątek, 23 marca  2018 roku

7.00      Msza święta z nauką ogólną

8.00      Droga Krzyżowa dla uczniów Szkoły Podstawowej

 – plenerowa od szkoły do kościoła

9.00     Msza święta dla uczniów Szkoły Podstawowej

10.30    Droga Krzyżowa dla uczniów Gimnazjum

         - plenerowa od szkoły do kościoła

11.30    Msza święta dla uczniów Gimnazjum

         - plenerowa od szkoły do kościoła

17.00    Droga Krzyżowa

17.30    Msza święta z nauką ogólną

 

Sobota, 24 marca 2018 roku

Dzień Spowiedzi

Spowiedź w godzinach: 9.30-10.30; 11.30-12.45; 15.30-16.00

9.00      Msza święta z nauką ogólną

11.30    Msza święta z nauką ogólną

15.00    Koronka do Miłosierdzia Bożego

16.00    Msza święta z nauką ogólną

 

Niedziela Palmowa 25 marca 2018 roku

7.00       Msza święta z krótką nauką ogólną

9.00       Msza święta z krótką nauką ogólną

11.30    Msza święta z krótką nauką ogólną

16.00     Msza święta z krótką nauką ogólną

20.00     Droga Krzyżowa z Rynku do kościoła

2018-02-27

24 godziny dla Pana

24 GODZINY DLA PANA

9-10 marca 2017 roku

 

15.00 Koronka do Miłosierdzia Bożego

15.30 Ewangelia według św. Marka (1-5: dorośli)

17.00 Droga Krzyżowa

17.30 Msza święta

18.30 Ewangelia według św. Marka (6-10: ministranci i bierzmowani)

20.30 Szkoła Modlitwy

21.00 Apel Jasnogórski, Różaniec Święty – tajemnice radosne: KŻR Suków, Podgajek, Zameczek

23.30 Różaniec święty – tajemnice światła: KŻR Przytyk

0.00  Msza święta

2.00-6.00    Adoracja indywidualna

6.30  Godzinki o Niepokalanym Poczęciu NMP

7.00  Msza święta

8.30  Różaniec święty – tajemnice bolesne: KŻR Studzienice, Maksymilianów

9.00  Msza święta

10.00 Ewangelia według św. Marka (11-16: młodzież i Szkoła Podstawowa)

12.00 Różaniec Święty – tajemnice chwalebne: KŻR Oblas, Żerdź, Słowików

13.00 Listy św. Piotra Apostoła: dorośli

15.00 Koronka do Miłosierdzia Bożego

2018-02-18

List pasterski na I Niedzielę Wielkiego Postu 2018 roku "Jesteśmy napełnienie Duchem Świętym"

„Jesteśmy napełnieni Duchem Świętym”

List pasterski na I Niedzielę Wielkiego Postu 2018 roku

 

1. „Oto ja zawieram przymierze z wami..” (Rdz 9,8) – mówi dzisiaj do nas Pan Bóg. Przymierze – to szczególny rodzaj relacji między Panem Bogiem i Jego Ludem.

Relacja ta może być porównywana do przyjaźni. Pismo Święte mówi o różnych formach przymierza.

Nowe przymierze realizuje się w wielkim zbawczym wydarzeniu, którym jest Jezus Chrystus i Jego dzieło zbawienia świata. O tym mówi Św. Piotr w II Czytaniudzisiejszej Liturgii: „Chrystus raz jeden umarł za grzechy, sprawiedliwy za niesprawiedliwych, aby was do Boga przyprowadzić” (1P 3,8).

Pan Bóg obdarowuje człowieka. Domaga się jednak współpracy. Dlatego też w dzisiejszej Ewangelii słyszymy: „Czas się wypełnił i bliskie jest królestwo Boże. Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię!”

Wielkim darem dla człowieka jest Duch Święty, który realizuje plan zbawienia świata i uobecniania przymierza z Panem Bogiem.

2. „Jesteśmy napełnieni Duchem Świętym” – taki jest temat bieżącego roku duszpasterskiego. Program ten ma nam pomóc w odkrywaniu Osoby Ducha Świętego oraz w otwieraniu się na Jego działanie. Niezwykle ważna jest także refleksja nad sakramentem bierzmowania i jego skutkami.

3. Duch Święty, Trzecia Osoba Trójcy Świętej – to osobowa miłość, która istnieje między Bogiem Ojcem i Synem Bożym. To Duch prawdy, mocy, miłości i świadectwa. To Dusza Kościoła. „Bez Ducha Świętego Bóg jest daleko, Chrystus pozostaje w przeszłości, Ewangelia pozostaje martwą literą, Kościół jest tylko organizacją, władza – dominacją, misja – propagandą, liturgia – niczym więcej, jak tylko wspomnieniem, życie chrześcijańskie – moralnością niewolnika” (Metropolita Ignatios IV Hazim z Laodycei).

4. Duch Święty „mówił przez proroków”. W wyznaniu wiary wypowiadamy formułę, w której stwierdzamy: „Wierzę w Ducha Świętego, Pana i Ożywiciela, który od Ojca i Syna pochodzi, który z Ojcem i Synem wspólnie odbiera uwielbienie i chwałę; który mówił przez proroków”.

            Duch Święty „mówił przez proroków”: W 765 roku przed Chrystusem urodził się prorok Izajasz. Prorok ten zapowiada Odkupiciela i Jego Matkę: „Oto Panna pocznie i porodzi Syna, i nazwie Go imieniem Emmanuel” (Iz 7,14). W dziewiątym rozdziale swojej Księgi prorok Izajasz wyśpiewa piękny hymn o Bożym Narodzeniu:

„Naród kroczący w ciemnościach
ujrzał światłość wielką;
nad mieszkańcami kraju mroków
światło zabłysło…
Albowiem Dziecię nam się narodziło,
Syn został nam dany,
na Jego barkach spoczęła władza.
Nazwano Go imieniem:
Przedziwny Doradca, Bóg Mocny,
Odwieczny Ojciec, Książę Pokoju”  (Iz 9,1.5).

W drugiej części swojej księgi prorok Izajasza opisuję Mękę Mesjasza tak, jakby był naocznym świadkiem tych wydarzeń:

   ”Wzgardzony i odepchnięty przez ludzi,
    Mąż boleści, oswojony z cierpieniem,
    jak ktoś, przed kim się twarze zakrywa,
    wzgardzony tak, iż mieliśmy Go za nic.
 Lecz On się obarczył naszym cierpieniem,
    On dźwigał nasze boleści,
    a myśmy Go za skazańca uznali,
    chłostanego przez Boga i zdeptanego.
 Lecz On był przebity za nasze grzechy,
    zdruzgotany za nasze winy.
    Spadła Nań chłosta zbawienna dla nas,
    a w Jego ranach jest nasze zdrowie.
 Wszyscyśmy pobłądzili jak owce,
    każdy z nas się obrócił ku własnej drodze,
    a Pan zwalił na Niego
    winy nas wszystkich” (Iz 52, 3-6).

Czy sam człowiek mógłby przewidzieć to wszystko? To Duch Święty „mówił przez proroków”.  Duch Święty był natchnieniem dla wszystkich autorów ksiąg Pisma Świętego. Św. Piotr, pierwszy papież, tak nas uczy: „…kierowani Duchem Świętym mówili od Boga święci ludzie” (2 P 1, 21).

5. Duch Święty sprawił to, że Syn Boży stał się człowiekiem. Anioł Gabriel, podczas Zwiastowania, mówi do Maryi: „Duch Święty zstąpi na Ciebie i moc Najwyższego osłoni Cię” (Łk 1, 35).Św. Mateusz jasno powie, że Maryja„znalazła się brzemienną za sprawą Ducha Świętego” (Mt 1, 18). Dlatego też w wyznaniu wiary mówimy: „On to dla nas ludzi i dla naszego zbawienia zstąpił z nieba i za sprawą Ducha Świętego przyjął ciało z Maryi Dziewicy i stał się człowiekiem”.

6. Duch Święty przemienił słabych apostołów w odważnych misjonarzy Jezusa Chrystusa. Od momentu Zesłania Ducha Świętego stali się nowymi ludźmi, świadkami Chrystusa, pełnymi wiary i mocy. Zdobyli świat dla Chrystusa.

7. Duch Święty jednoczy nas w wielką wspólnotę wiary, którą jest Kościół. W czasie Mszy Świętej zanosimy do Pana Boga takie błaganie: „Spraw, abyśmy posileni Ciałem i Krwią Twojego Syna i napełnieni Duchem Świętym, stali się jednym ciałem i jedną duszą w Chrystusie”, czyli Kościołem. Udział w Eucharystii jest zatem szczególną formą budowania Chrystusowego Kościoła.

8.W każdym z sakramentów Duch Święty jest obecny ze swoim działaniem.Sakramentem szczególnego działania Ducha Świętego jest Bierzmowanie. „Bierzmowanie udoskonala łaskę chrztu” (Katechizm Kościoła Katolickiego, 1316). Sakrament ten „przynosi zatem wzrost i pogłębienie łaski chrzcielnej, zakorzenia nas głębiej w Bożym synostwie, tak że możemy mówić "Abba, Ojcze!" (Rz 8,15), ściślej jednoczy nas z Chrystusem, pomnaża w nas dary Ducha Świętego, udoskonala naszą więź z Kościołem, udziela nam, jako prawdziwym świadkom Chrystusa, specjalnej mocy Ducha Świętego do szerzenia i obrony wiary słowem i czynem, do mężnego wyznawania imienia Chrystusa oraz do tego, by nigdy nie wstydzić się Krzyża” (Katechizm Kościoła Katolickiego, 1303).

9. W Sakramencie Bierzmowania Duch Święty przychodzi do nas ze swoimi darami. Są nimi: dar mądrości, dar rozumu, dar umiejętności, dar rady, dar męstwa, dar pobożności, dar bojaźni Bożej. Sakrament Bierzmowania i Dary Ducha Świętego nie działają w sposób magiczny. Dary te są także zaproszeniem do naszej współpracy. Pięknie o tym mówi Św. Augustyn: "Bóg stworzył cię bez ciebie, ale nie zbawia cię bez ciebie"(Sermo 169, za: Katechizm Kościoła Katolickiego, 1847). Parafrazując te słowa Św. Augustyna możemy powiedzieć: "Pan Bóg stworzył nas bez nas - nie zbawi nas jednak bez naszej zgody i naszej współpracy". Dobrej klasy telewizor lub komputer nie ukaże swoich możliwości wówczas, gdy nie jest podłączony do źródła energii. Każdy z nas potrzebuje „połączenia” ze źródłem duchowej energii, którym jest Duch Święty.

10. Potrzebne jest przede wszystkim dobre przygotowanie do tego Sakramentu. Katechizm Kościoła Katolickiego uczy nas:„Przygotowanie do bierzmowania powinno mieć na celu doprowadzenie chrześcijanina do głębszego zjednoczenia z Chrystusem, do większej zażyłości z Duchem Świętym, Jego działaniem, darami i natchnieniami, aby mógł lepiej podjąć apostolską odpowiedzialność życia chrześcijańskiego. Katecheza przed bierzmowaniem powinna także starać się obudzić zmysł przynależności do Kościoła Jezusa Chrystusa, zarówno do Kościoła powszechnego, jak i wspólnoty parafialnej”(Katechizm Kościoła Katolickiego, 1309).

11. Bardzo dziękuję Czcigodnym Księżom, Drogim Katechetom oraz Animatorom świeckim za wielki trud wkładany w przygotowanie młodzieży do Sakramentu Bierzmowania. Gorąco proszę Rodziców o większe zaangażowanie i współpracę z duszpasterzami i katechetami, której celem będzie dobre przygotowanie kandydatów do Sakramentu Bierzmowania. Bardzo proszę o to, aby ta współpraca rozpoczynała się od wspólnej modlitwy w intencji młodzieży.

Droga Młodzieży! Czas przygotowania do Sakramentu Bierzmowania – to wielka szansa, aby pogłębić wiarę i odkryć swoje miejsce w Kościele. Wiemy dobrze, że młody człowiek ceni naprawdę to, w co się zaangażuje.

12. Sakrament Bierzmowania jest darem. Jest także zadaniem. Przyjmując Sakrament Bierzmowania zobowiązujemy się do tego, że wiarę będziemy pogłębiać, bronić jej i według niej żyć. To zależy już od nas. Czy dotrzymaliśmy słowa?

W jednej z klas gimnazjalnych dużego miasta miało miejsce następujące wydarzenie: W klasie tej jeden z chłopców był ministrantem. Tylko jeden. Koledzy i koleżanki dokuczali mu. Często wołali za nim: „Ty, katolik, ty katolik…”. Pewnego razu chłopiec ten odwrócił się do klasy i spokojnie powiedział: „Tak, ja jestem katolikiem i nie wstydzę się tego”. W klasie zapanowała cisza. Od tej chwili nikt mu nie dokuczał. Jeden z kolegów przyszedł następnego dnia, przeprosił i prosił o pomoc w rozwiązaniu jego osobistego problemu.

Jestem katolikiem. Nie wstydzę się tego. I dlatego często klękam do modlitwy. W każdą niedzielę jestem na Mszy Świętej. Często przystępuję do Sakramentu Pokuty i przyjmuję Komunię Świętą. Uczestniczę czynnie w życiu mojej parafii i Diecezji. Postępuję według zasad życia chrześcijańskiego i mam odwagę bronić Bożych spraw w każdej sytuacji. Tak postępuje osoba bierzmowana, świadoma Sakramentu Bierzmowania, który jest darem i zadaniem.

 

13. Czas Wielkiego Postu jest dobrą okazją do refleksji nad naszą, osobistą, świadomością Sakramentu Bierzmowania. Czy w moim życiu widoczne są owoce działania Ducha Świętego?  O tych owocach pięknie mówi Św. Paweł w Liście do Galatów: „Owocem zaś ducha jest: miłość, radość, pokój, cierpliwość, uprzejmość, dobroć, wierność, łagodność, opanowanie... Mając życie od Ducha, do Ducha się też stosujmy” (Gal 5,22-25). Czy te owoce są widoczne w moim życiu? Czy jestem człowiekiem głębokiej wiary, która kształtuje moje słowa, czyny, postawę? Czy jestem człowiekiem, który buduje jedność w rodzinie, w parafii, w miejscu pracy, we wspólnocie, do której należę? Wierność była, jest i będzie znakiem prawdziwej przyjaźni i miłości. Jest znakiem prawdziwego chrześcijanina. Jest także znakiem dojrzałego człowieka. Czy jest ona mają cechą? Czy towarzyszy jej „pokój, cierpliwość, uprzejmość, dobroć, … łagodność, opanowanie”?

 

Chrystus w dzisiejszej Ewangelii wzywa: „Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię!”. Co uczynię, aby ożywić moją wiarę i spełnić oczekiwania Chrystusa?

 

Na czas poddawania się działaniu Ducha Świętego i pogłębiania przyjaźni z Chrystusem – z serca wszystkim błogosławię.

Biskup Henryk Tomasik

2018-01-13

Rok świętego Stanisława Kostki

LIST EPISKOPATU POLSKI

NA ROK ŚWIĘTEGO STANISŁAWA KOSTKI

 

Umiłowani w Panu Siostry i Bracia!

 

Rok 2018 jest obchodzony w Kościele w Polsce jako Rok Świętego Stanisława Kostki. Ten młody polski szlachcic podobnie jak Samuel usłyszał Boga, wołającego go po imieniu. I jak Samuel odpowiedział: „Mów, Panie, bo sługa Twój słucha!”(1 Sm 3,9), a następnie z determinacją poszedł pełnić wolę Bożą wbrew wszelkim przeciwnościom. Świętego Stanisława Kostkę pragniemy zaprosić dzisiaj, aby stał się patronem rozpoczętego właśnie nowego roku. O tym wyborze zdecydowała zarówno 450. rocznica jego śmierci, jak i program duszpasterski Kościoła w Polsce. Jeśli mamy w tym roku rozważać osobę i dary Ducha Świętego dane w sakramencie bierzmowania, nie może być lepszego patrona niż ten, który został uzdolniony przez Ducha Świętego do „mężnego wyznawania wiary” w dojrzały i niebanalny sposób.

Ponad to ważnym motywem ogłoszenia roku 2018 Rokiem Świętego Stanisława Kostki jest także zwołany na październik w Rzymie Synod Biskupów, poświęcony młodzieży i rozeznawaniu powołania. Dobre przygotowanie do tego Synodu jest wspólnym zadaniem dla duszpasterzy, rodziców i wychowawców a także młodzieży, której przez całe stulecia patronował i nadal patronuje św. Stanisława Kostka. W 100. rocznicę odzyskania niepodległości nie zapominajmy również, że już w 1674 roku a więc jeszcze przed kanonizacją bł. Stanisława Kostki, papież Klemens X ogłosił go patronem Korony Polskiej i Wielkiego Księstwa Litewskiego.

 

1.       Dla Boga i ojczyzny

 

Święty Stanisław Kostka urodził się w 1550 r. w Rostkowie na Mazowszu. Jego ojciec był kasztelanem, a krewni zajmowali znaczące stanowiska w Polsce Jagiellonów i Wazów. Wraz z bratem wysłany został do elitarnego kolegium jezuitów w Wiedniu. Stanisław szybko zrozumiał, że nauka jest wstępem do świadomego podejmowania służby Kościołowi i społeczeństwu. Zapisano, że uczył się, „aby podobać się Bogu i ludziom [...], a w przyszłości ojczyźnie i sobie samemu przynieść korzyść”. To pierwsza lekcja, jaką otrzymujemy dzisiaj od św. Stanisława Kostki.

 

2.     Ad maiora natus sum –Do wyższych rzeczy zostałem stworzony

        

Drugą lekcją, jaką daje nam od św. Stanisław, jest pobożność. Była to pobożność, która wymagała swoistego męstwa. Mimo iż spotykał się z brakiem zrozumienia, w środowisku kolegów nie wstydził się modlitwy i medytacji.  Powtarzał, że „trzeba więcej podobać się Bogu, niż bratu”. Wychowany w kulturze renesansu, za swoją życiową dewizę obrał wyznanie: „Do wyższych rzeczy zostałem stworzony i dla nich winienem żyć” Ad maiora natus sum. Nie było w tych słowach pychy ani pogardy dla tego, co małe ale świadomość godności człowieka i tęsknota za tym, co święte i doskonałe.

Ucząc się w Wiedniu, Stanisław mieszkał na stancji w domu należącym do protestanta. Były to czasy szczególnych napięć pomiędzy protestantami a katolikami będące skutkami reformacji. Stanisław z bólem dostrzegał, jak negowana jest prawda o Eucharystii i kult Matki Bożej. Im więcej jednak widział nadużyć, tym bardziej tajemnice te stawały się mu drogie.

Stąd wypływa trzecia lekcja św. Stanisława na dzisiejsze czasy: wezwanie do wiernego trwania przy katolickiej prawdzie życia, nawet wówczas, gdy cały świat wokół próbuje jej zaprzeczyć. Męstwo nie polega na zbrojnej walce czy traktowaniu innych jako nieprzyjaciół, ale na tym, że my sami pozostajemy wierni i pomagamy innym w trwaniu w wierności. Z im większą obojętnością lub nienawiścią spotyka się chrześcijańska miłość i prawda, tym gorliwiej powinniśmy nimi żyć.

 

3.    Wierność powołaniu

 

Decyzja Stanisława o wstąpieniu do zakonu jezuitów spotkała się z ostrym sprzeciwem jego rodziców. Uważali, że mają lepszy pomysł na jego życie. Niestety, takie postawy nie należą do rzadkości także i dziś. Stanisław odkrył powołanie i chciał na nie odpowiedzieć za wszelką cenę. Potrafił walczyć o realizację woli Bożej w swoim życiu. Rozumiał, że kiedy musi wybierać między wolą rodziców, presją środowiska a wolą Boga, powinien słuchać Boga. Ten siedemnastoletni chłopak opuścił Wiedeń, przeszedł pieszo ponad 600 km, żeby wreszcie spełnić swoje marzenie i dotrzeć do Dylingi w Bawarii, do przełożonego jezuitów i tam wstąpić do zakonu. Dylinga okazała się dla niego jednak trudnym doświadczeniem. Nikt bowiem nie witał go tam z otwartymi ramionami. Przyjęto go na próbę i posłano go do sprzątania pokoi oraz pomocy w kuchni. Stanisław jednak zwyciężył. Musiał zaimponować starszym braciom swoją determinacją, skoro przełożony napisał o nim: „Spodziewam się po nim rzeczy wielkich”. Kolejna lekcja św. Stanisława jest dla nas wezwaniem do sumiennego wykonywania obowiązków, czyli do tego, co Jezus nazywa „wiernością w rzeczach małych” (por.  Mt 25,21).

 

4.    Tęsknota za niebem

 

Ostatnim etapem życia Stanisława był pobyt w Rzymie. Po dotarciu do Wiecznego Miasta był szczęśliwy, choć nadal odbierał od ojca listy pełne gróźb. Śluby zakonne złożył mając 18 lat. Poruszony słowami rekolekcjonisty, że każdy miesiąc bracia winni spędzać tak, jakby to był ostatni miesiąc w ich życiu, Stanisław wyznał, że ma przed sobą tylko jeden miesiąc życia. We wspomnienie św. Wawrzyńca – 10 sierpnia – napisał list do Matki Bożej z prośbą o wyjednanie mu łaski śmierci w święto jej Wniebowzięcia. Jeszcze tego samego dnia zachorował, a 15 sierpnia 1568 r. zmarł. To jeszcze jedna lekcja dla nas: jak tęsknić za niebem i jak żyć tu i teraz, by żyć w wieczności. Rozumiał to doskonale Cyprian Kamil Norwid, gdy wpatrzony w rzymski grób św. Stanisława, pisał:

 

„A ty się odważ świętym stanąć Pana

A ty się odważ stanąć jeden sam

Być świętym - to nie zlękły powstać z wschodem

To ogromnym być, przytomnym być! „

(C.K. Norwid: „A ty się odważ”)

 

5.    „Kostka” znaczy „więcej”

 

Oto prawdziwe wezwanie na ten rok dla Was, Młodzi Przyjaciele, Rodzice i Wychowawcy: „Kostka” znaczy „więcej!” Żyjąc w XXI wieku nie powtórzymy dokładnie czynów św. Stanisława Kostki. Naszym zadaniem jest raczej zrozumienie ducha tego świętego, który nie dał się zwieść mirażowi wygodnego życia, zabezpieczonego majątkiem rodziców. Miał odwagę przeciwstawić się panującym modom i naciskom grupy. Nie chciał ani imponować, ani uczynić z życia jednej wielkiej rozrywki. Był silną osobowością, miał swoją klasę i styl. Do końca zachował wolność. To nie był młody człowiek, który nie wie, po co żyje, jest znudzony i apatyczny, żądający od innych, a nie dający nic z siebie. Nie pozwalał sobie na eksperymenty w poszukiwaniu szczęścia. Wiedział, że ten świat nie zaspokoi jego tęsknot, że prędzej czy później poczułby się w nim oszukany lub zawiedziony. Wiedział, że charakter - to nie tylko sprawa dziedziczenia cech po przodkach, nie tylko wpływ środowiska, ale rzetelna praca nad sobą. Wiedział też, że stawać się dojrzałym człowiekiem, to podejmować trud rozwoju. Nie był mięczakiem, który mówi: taki już jestem, a zło usprawiedliwia słabością, obwinia innych, oskarża warunki i historię. Był czujnym ogrodnikiem wyrywającym chwasty słabości i grzechu, aby wyrosły piękne kwiaty i owoce. Uwierzył w miłość Boga i całym sobą na nią odpowiedział.

 

6.   Zaproszenie

 

Niech przeżywany zatem w tym duchu Rok Świętego Stanisława Kostki stanie się czasem, w którym będziemy od siebie więcej wymagać. Może to być zerwanie z lenistwem duchowym i intelektualnym, zerwanie z nałogiem, zachowanie trzeźwości, modlitwa za nauczyciela lub księdza, adopcja dziecka poczętego albo post w konkretnej intencji. Zapraszamy Was również – na poziomie parafii, duszpasterstw, ruchów, seminariów i zgromadzeń zakonnych – do pogłębiania refleksji na temat życia św. Stanisława i wyzwań stojących przed młodymi katolikami w Polsce.

Bierzcie przykład ze św. Stanisława Kostki, przygotowując się do sakramentu bierzmowania. Apelujcie wraz z nami do ludzi kultury i środków społecznego przekazu, aby przez ciekawe filmy, przedstawienia teatralne, audycje i inne formy przekazu przywracali pamięć o Stanisławie. Pielgrzymujcie do Rostkowa – miejsca jego narodzin i do Przasnysza – miejsca jego chrztu, a także do katedry płockiej z jej pięknym ołtarzem tego świętego oraz grobowcami władców Polski i Mazowsza. Młodzi mobilizujcie waszych rodziców i duszpasterzy, by nie bali się wymagać od was i od siebie „rzeczy większych”.

Z serca Wam błogosławimy na cały rok 2018, który będziemy przeżywać razem z św. Stanisławem Kostką, patronem dzieci i młodzieży.

 

 

Podpisali: Pasterze Kościoła w Polsce

obecni na 377. Zebraniu Plenarnym KEP

w Lublinie, w dniu 14 października 2017 r.

 

« 1
...
3 4 5 6 7 8 9 »
Menu